Dzień dobry Moi Drodzy Czytelnicy!
Mimo, że mamy końcówkę lutego i
jeszcze w wielu miejscach jest śnieg to ja już powoli czuję wiosnę. Da się
zauważyć dłuższy dzień i usłyszeć śpiew ptaków. Coś pięknego. Czekam na ten
wiosenno- świąteczny czas pełen słońca, radości i chęci do życia. Co nie zmienia
faktu, że zimę też lubię. Każda pora roku ma swój urok. Wystarczy tylko ten
urok dostrzec. Dziś jako, że tak cieplej i przyjemniej za oknem postanowiłam
zrobić coś lżejszego. I oto jest: serniczek na zimno z galaretką truskawkową.
Pyszny, lekki i szybki w przygotowaniu. W dodatku naturalny, przygotowany
własnoręcznie. Polecam Wam serdecznie. Poczujemy się lekko, zwiewnie i
wiosennie, bo mnie serniki na zimno kojarzą się z ciepłymi dniami. Dobrej soboty
dla Was i wiosny w sercu.
Sernik
na zimno
Składniki
na masę serową:
1kg
sera z wiaderka ( ja polecam President)
120 ml
śmietanki 30%
1
opakowanie cukru waniliowego
150 g
cukru pudru
4 lekko
czubate łyżeczki żelatyny + 120 ml gorącej wody
Dodatkowo
biszkopty
( najlepsze Bonitki z Biedronki bez oleju palmowego, konserwantów i sztucznych
barwników)
galaretka
truskawkowa
Wykonanie: Tortownicę wykładamy biszkoptami. Ser, śmietankę, cukier waniliowy i cukier puder miksujemy na gładką masę. Żelatynę rozpuszczamy w 120 ml wody, mieszamy do rozpuszczenia. Następnie przestudzoną dodajemy do masy serowej i znowu miksujemy. Wykładamy na biszkopty i równomiernie rozprowadzamy. Galaretkę rozpuszczamy według przepisu na opakowaniu. Lekko tężejącą wylewamy na ciasto. Wkładamy do lodówki i schładzamy.