pizza na drożdżach instant

Cześć Kochani Czytelnicy! 

Dziś ostatnia sobota karnawału, lada dzień zacznie się marzec a wraz z nim Środa Popielcowa, Wielki Post a potem w kwietniu święta wielkanocne. Ale zanim to wszystko nastąpi jeszcze dziś można zaszaleć z jedzeniem i proponuję szybką pizzę na drożdżach instant. Robi się ją momentalnie, smakuje świetnie i będzie dobra zarówno na przyjęcie w domowym zaciszu jak i na zaniesienie jej do znajomych na domówkę. 

Składniki na ciasto:

2 szklanki mąki pszennej 

3/4 szklanki letniej wody

3 łyżki oliwy

2 łyżeczki drożdży w proszku 

szczyptą soli

łyżeczka cukru 

odrobiną suszonego tymianku, 

bazylii i oregano

dodatki:

wędlina, ser mozzarella, pieczarki, 

oliwki, cebula, oliwa

Plus:

koncentrat bądź przecier pomidorowy ok. 3 łyżki 

Wykonanie: 

Z przedstawionych składników zagnieć ciasto i odstaw na 30 minut do wyrośnięcia. Następnie po tym czasie ciasto wyrób jeszcze raz, uformuj kulę a następnie ją rozwałkuj. Posmaruj pizzę oliwą a następnie rozsmaruj przecier pomidorowy. Nałóż porwane plasterki sera mozzarella, cebulę, oliwki, wędlinę i inne Składniki jakie tylko chcesz. Dobrze jest je pokroić w mniejsze kawałki wtedy będą się lepiej przenikać w smakach. Następnie całość skrop oliwą, możesz też posypać solą i pieprzem. Wstaw pizzę do nagrzanego piekarnika i piecz ok. 25 - 30 minut w temperaturze 170 stopni z termoobiegiem. 

Pozdrawiam serdecznie Iwetta

***

mini pączki na serku waniliowym

 Hej hej! 

Wielkimi krokami zbliża się koniec karnawału a co za tym idzie również nadchodzi Tłusty Czwartek. I dziś pozostajemy w sferze pączków chrustów i innych smażonych słodkości. Oto mini pączki na serku waniliowym. Dziecinnie proste szybkie i smaczne:)

Składniki:

350 g serka homogenizowanego waniliowego

3 jaka

1 łyżeczka spirytusu lub wódki

1 łyżka cukru

240 g mąki pszennej

1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

olej do smażenia

cukier puder do posypania pączków

ewentualnie cynamon

Wykonanie :

Serek jajka spirytus i cukier przełożyć do miski. Wymieszać widelcem. Mąkę z proszkiem do pieczenia wymieszać i dodać do masy serkowo-jajecznej. Wymieszać łyżką. Smażyć w rondlu lub głębokiej patelni. Ciasto nabierać łyżką umoczoną wcześniej w oleju. Pączki osuszyć na talerzu wyłożonym ręcznikiem papierowym. Oprószyć cukrem pudrem i ewentualnie cynamonem.

Smacznego:)

Pozdrawiam Justyna 

***

domowy chleb pszenno- żytni

Dzień dobry w sobotę! 

Wygląda na to, że zima nie powiedziała ostatniego słowa i znów zawitała do naszego województwa. Wczoraj od późnych godzin popołudniowych zaczął sypac śnieg, za oknem jest biało i bardzo zimowo. Śnieg cudnie osiadł na gałęziach drzew tworząc malownicze krajobrazy. Uwielbiam zasiadać przed oknem z kubkiem herbaty i kromką chlebka z masłem i podziwiać piękno zimy. Chlebek oczywiście domowy, ostatnio często taki piekę. Uwielbiam zapach świeżego chleba w domu, chrupiąca skórkę a w duecie z masłem tworzy epicki smak i przywodzi na myśl czasy dzieciństwa. Dziś podam Wam prosty przepis na domowy chleb pszenno- żytni, wychodzą dwie keksówki, na pewno posmakuje Wam tak bardzo jak mi i mojej rodzince. 

Składniki :

50 dag mąki pszennej 

50 dag mąki żytniej

1 szkl. mleka

5 dag świeżych drożdży 

1/2 litra cieplej wody 

2 łyżeczki soli

łyżka cukru

kminek lub siemię lniane ( opcjonalnie) 

Wykonanie :

Wlewamy szklankę mleka do rondelka i podgrzewamy. Wylewamy mleko do miseczki, musi być letnie nie gorące bo w przeciwnym razie zaparzymy drożdże. Do letniego mleka rozkruszamy drożdże i dodajemy łyżkę cukru. Połączone składniki w miseczce przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. Do większej miski wsypujemy obie mąki, można je uprzednio przesiać, dodajemy też sól. Gdy drożdże podrosną z mlekiem dodajemy je stopniowo do miski z mąkami i solą, stopniowo dolewamy też letnią wodę i dosypujemy kminek lub siemię lniane. Wyrabiamy ciasto, ja mieszam je łyżką a następnie gdy odchodzi o łyżki lekko w nie uderzam by odgazować. Wyrobione ciasto posypujemy mąką, nakrywamy miskę ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. Po ok. 30 minutach gdy ciasto podwoi swoją obojętność wyjmujemy je z miski na stolnicę i jeszcze raz przerabiamy. Formujemy dwa bochenki, keksówki smarujemy smalcem lub masłem, wykładamy ciastem chlebowym, odstawiamy do wyrośnięcia. Można nakryć ściereczką. Gdy chlebki podrosną, smarujemy wierzchy wodą. Wkładamy do piekarnika, nastawiamy temperaturę 170 stopni z termoobiegiem i pieczemy 1 godzinę. 

Pozdrawiam serdecznie 

Iwetta

***

fale Dunaju

"Nad pięknym modrym Dunajem..." Tak mnie jakoś naszło na klasykę i to nie tylko jeśli chodzi o muzykę i taniec :D Po prostu klasyka zawsze się obroni czy to w tańcu czy w kuchni  czy w ogóle w każdej sferze życia. I dziś właśnie taka klasyka: ciasto stare jak świat - Fale Dunaju. Przepis znalazłam w starym zeszycie i postanowiłam zrobić to ciacho. Wyszło efektownie (bo jest fala he he) i smacznie.

Ciasto: 

kostka margaryny lub 250 g masła 

1 szklanka cukru

3 niepełne szklanki mąki

6 jajek

4 łyżki mleka

2 łyżki kakao

2 łyżki rumu

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Dodatkowo wiśnie z kompotu

Margarynę lub masło utrzeć z cukrem i jajkami. Przesiać i dodać mąkę z proszkiem do pieczenia. Wymieszać z mlekiem. Część ciasta wyłożyć do blaszki (najlepsza prostokątna). Do pozostałej części dodać kakao i rum. Wyłożyć na jasne ciasto. Osuszone papierowym ręcznikiem wiśnie z kompotu ułożyć na cieście. Upiec.

Krem:

2 niepełne szklanki mleka

budyń śmietankowy

cukier puder około 5 łyżek chyba że ktoś woli bardziej słodko;)

kostka masła (lub niecała kostka margaryny)

Budyń ugotować. Zimny utrzeć z masłem lub margaryną i cukrem. Krem rozsmarować na wystudzonym cieście. Polać polewą czekoladową (w kąpieli wodnej rozpuścić kilka kostek czekolady z odrobiną mleka).

Smacznego;)

Pozdrawiam Justyna 

***