Hej,
zapach świeżego, domowego chleba przywołuje mi na myśl czas mojego beztroskiego dzieciństwa, bo zarówno Mama jak i Babcia takie pieczywo zawsze piekły. Były i słodkie bułki i rogaliki z dżemem i właśnie swojski domowy chleb. A potem, gdy ledwo przestygł to się kroiło pajdę i zajadało z masłem domowej roboty, achchchchchch pyszności😍😍😍
Dziś sama piekę chleb, co prawda już nie w kaflowym piecu, a nowoczesnym piekarniku, ale zapach i smak już zawsze kojarzyć mi się będą z tym co beztroskie i bezpieczne.
Zachęcam do takiej kulinarnej wycieczki w czasie😊
Składniki i wykonanie :
Do 500 ml ciepłej wody dodajemy 4 łyżeczki soli i 1 łyżeczkę cukru. Wkruszamy 25 gramów drożdży i dodajemy 2 łyżki oleju. Mieszamy. Wsypujemy 75 dag mąki. Wyrabiamy ciasto i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę. Potym czasie wyrabiamy jeszcze raz na stolnicy i formujemy bochenek, który umieszczamy np. w natłuszczonym naczyniu żaroodpornym. Odstawiamy jeszcze na około 15-20 minut. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 1 godziny (do zrumienienia). Po upieczeniu studzimy na kratce, apotem już tylko masełko i np. swojski dżemor truskawkowy😄
Justyna
***