sobota, 12 grudnia 2020

pierniczki

Dzień dobry Moi Mili!

Dziś pieczemy pierniczki. Przepis łatwy. Jednak jeśli komuś będzie trudno zagnieść ciasto może dodać jeszcze jedno jajko lub trochę miodu.  I też wyjdą ;-) Pierniki i pierniczki bardzo lubię. Chyba przede wszystkim za ich cudowny aromat a zimą to już szczególnie kojarzą mi się z rodzinnym domem i świętami. Piernik u nas zawsze był odkąd pamiętam. Trochę później pojawiły się też pierniczki. Pieczone pod koniec listopada znikały przed Drugą Niedzielą Adwentu, więc pieczemy na dwie tury. Oczywiście z tego przepisu robię ciasteczka z podwójnej a nawet potrójnej porcji bo zawinięte w celofan i zawiązane wstążką z czerwoną kokardą stają się słodkim prezentem dla najbliższych. Wrzucam też trochę do słoika i właśnie w szczelnie zamkniętym słoiku pozostają twarde. Jeśli chcecie żeby zmiękły wystarczy wyłożyć je na talerz. Życzę Wam fajnej zabawy w kuchni z wesołymi foremkami. 

Pierniczki

½ kostki margaryny do pieczenia  ( 125 g)

3 szklanki mąki ( 500 g)

1 i ½ szklanki cukru pudru ( 200 g)

1 jajko

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 opakowanie przyprawy do piernika

¾ szklanki miodu

2 łyżeczki kakao

Wykonanie:

Wszystkie składniki wymieszać i wyrabiać aż ciasto będzie gładkie i nie będzie się kleić do rąk. Rozwałkować na grubość 0,5 cm i wycinać foremkami. Piec 8-10 minut w temp. 170 stopni. 



 Miłego pieczenia życzę !

22 komentarze:

  1. Moje ulubione pierniczki :)
    Takie klasyczne najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie pierniczki!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wpadam rewizytą i widzę, że zagoszczę na dłużej mimo iż pierniczki raczej nie dla mnie ale gdyby "doszlifować" to i owo może by wyszły :) Na pewno są pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za przepis na piernik. Moja mama uwielbia pierniki i zawsze kupuje je w domu w ramach przygotowań do Wigilii.
    Pozdrowienia z Indonezji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak pachnie piernikiem to znak że Święta tuż tuż. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Super :) Ja upiekłam pierniki jakiś tydzień temu i też ich nie stroiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe takie nieudekorowane też się obronią - prostotą :) ważne że samodzielnie upieczone z sercem :)

      Usuń
  6. Uwielbiam pierniczki. Od razu czuć święta jak się je upiecze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze pierniczki, od razu czuć atmosferę świąt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak uwielbiam ten zapach korzennych przypraw w domu. Jest tak błogo :)

      Usuń
  8. Mi by było ich szkoda zjeść -są przeurocze 😊
    Rzeczywiście pierniki wyjątkowo kojarzą się z zimą i z Bożym Narodzeniem ☺
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też szkoda ale jestem strasznym łasuchem i jednak pokusa zawsze zwycięży :))) pozdrawiam pierniczkowo ;)

      Usuń
  9. W tym roku raczej pierniczków nie będę piekła, ale za rok chętnie wypróbuję ten przepis :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to na pewno jakieś inne ciasteczka poczynisz :)
      Buziaki

      Usuń
  10. Uwielbiam pierniczki, sama ich w tym roku sporo upiekłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he i bardzo dobrze. Nie zepsują się jak trochę poleżą chociaż wiem że pewnie nie poleżą bo zostaną zjedzone :D

      Usuń