Hej, hej
u mnie dalej owocowo na zimowo:))) w sensie zapasy robię dalej z pysznych swojskich owocków. Tym razem na pierwszy plan wysuwają się śliwki. Dojrzałych, słodkich owoców aż żal nie zamknąć w słoiku i delektować się nimi w zimowe wieczory. Ubogaciłam klasyczne powidełka dodając kakao i troszkę cukru trzcinowego, można również zamiast tych dwóch składników dodać czekoladę mleczną lub gorzką wedle uznania.
Składniki :
2 kg śliwek
pół szklanki wody
opcjonalnie: kakao, cukier trzcinowy lub
czekolada mleczna/gorzka
WYKONANIE :
Śliwki umyć, usunąć pestki, wrzucić do garnka najlepiej żeliwnego, podlać wodą i smażyć kilka godzin do uzyskania pożądanej konsystencji. Nie mieszać. Pod koniec smażenia dodać kakao (około 2 łyżek) i cukier trzcinowy (około 2-3 łyżek, wedle uznania).Wymieszać i przed napełnieniem słoiczków można powidła zblendować. Pasteryzować 15 minut w piekarniku nagrzanym do 110 stopni lub w garnku z wodą.
Pozdrawiam
Justyna
***
I jakie super jedzonko. Ekstra!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCzasem robiliśmy w połączeniu z czekoladą. Są naprawdę zachwycające.
OdpowiedzUsuńTaaak, są przepyszne :D
UsuńNigdy nie robiłam z czekolada. Co do niektórych rzeczy jestem typową tradycjonalistka. W tym przypadku powidła tradycyjne. Ale super że wam smakują. Kinga
OdpowiedzUsuńKlasyka zawsze się obroni i fakt, powidła śliwkowe bez dodatków same w sobie są obłędne, zwlaszcza domowej roboty :)
UsuńJedzonko do słoików robię regularnie, ale na śliwki jeszcze nie przyszedł czas. Muszę się w końcu zabrać i za nie :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, tylko najlepiej z żeliwnym garnkiem, wtedy można zapomnieć, że się robią bo nie trzeba mieszać ;)
UsuńU mnie czekośliwka się nie sprawdziła. Zdecydowanie za to powidła robią robotę.
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje smaki, a same powidła są mega, zwłaszcza własnoręcznie zrobione :)
Usuń