Witajcie,
już jutro zaczynamy bardzo piękny czas w roku liturgicznym, a mianowicie Adwent. Cztery tygodnie oczekiwania, ale tak właściwie na co? Trochę się zatracamy w tym materializmie i konsumpcjonizmie, a zapominamy, o co tak naprawdę chodzi w tym oczekiwaniu, a raczej o Kogo. Warto w pędzie życia i ciągłego pośpiechu zatrzymać się i pomyśleć czy naprawdę chodzi tylko o prezenty, choinkę, karpia, świeczuszki, czyli całą tą otoczkę. Bo otoczka jest piękna, te kubeczki z krasnalami, choineczki, foremki do wykrawania ciasteczek w kształcie dzwonków, kocyki, poduszki w bałwanki i mikołajki są przeurocze i te nasze wnętrza domów wyglądają już jak z amerykańskich świątecznych filmów. Jednak zdarza się, że coraz trudniej nam dostrzec w bogactwie ozdób bożonarodzeniowych tą ubogą szopkę z malutkim Dzieciątkiem. A to przecież to Dziecko jest źródłem i celem naszej wiary. Fajnie byłoby gdybyśmy trochę przystopowali, zrobili wszystko wolniej, a nawet zrobili nie wszystko. Upieczmy piernik, usmażmy rybkę, włączmy kolędy i po prostu jak dzieci cieszmy się, że Jezus jest wśród nas i możemy kolejny raz w mniejszym lub większym gronie celebrować Boże Narodzenie. Bo taka jest nasza wiara: pełna radości i miłości nie tylko od święta :)
No to może przejdźmy do przepisu :DDD
Dziś do wypróbowania piernik z olejem:
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
pół szklanki mleka
1/4szklanki oleju
2 jajka
1/2szklanki cukru
2 łyżki kakao
torebka przyprawy do piernika
2 łyżki powideł śliwkowych
Dodatkowo: słoiczek powideł, dowolna galaretka.
Jajka ubić z cukrem, dodać kakao i powidła. Wymieszać. Do osobnej miski przesiać mąkę pszenną z sodą i dodać przyprawę korzenną. Wymieszać i wsypać wszystko do masy jajecznej. Dolać olej i mleko i jeszcze raz wszystko wymieszać. Ciasto wylać do formy typu keksówka. Piec do suchego patyczka w temp. 170 stopni. Po upieczeniu i ostudzeniu, przekroić ciasto na dwa lub trzy blaty. W rondelku podgrzać powidła i wsypać galaretkę np. wiśniową. Mieszać kilka minut, ostudzić, przełożyć ciasto. Piernik można polać polewą czekoladową lub polukrować, ewentualnie posypać cukrem pudrem.
Pozdrawiam
Justyna
***
Bardzo madrze napisane, w ostatnich latach wszyscy tylko biegaja przed Swietami, zeby sie ze wszystkim wyrobic, a zapominaja, po co to wszystko jest. Moim zdaniem to czas rodzinny, zeby spedzic na prawde milo ten czas, a nie zeby sie narobic pierogow, wszyscy sie najedli i wyszlo, bo niestety coraz czesciej tak to wyglada :(
OdpowiedzUsuńPiernika jeszcze nigdy nie robilam, ale chetnie sprobuje ♥
Przepis jest prosty, dlatego zachęcam do wypróbowania. A co do świątecznych refleksji... często tylko bieganina, prezenty, jedzenie. A gdzie w tym wszystkim główny Świętujący? Przykre z roku na rok coraz bardziej.
UsuńAle apetyczny pierniczek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo apetycznie wygląda ten sernik, dziękuję za przepis :) U mnie święta będą bardzo skromne, podwyżki zrobiły swoje :(
OdpowiedzUsuńU nas też, ale ważne, żeby być z tymi, których kochamy i żebyśmy wszyscy byli zdrowie, czego Pani serdecznie życzę :)
Usuńdobry piernik aż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJest w nim wszystko co lubię, nawet dżem :) Pycha. Najbardziej ten zapach który unosi się podczas pieczenia, jest ponadczasowy.
OdpowiedzUsuńOooo taaak, zapach robi robotę, czuć klimat zimy i świąt:)
UsuńPiękny piernik <3 Od samego patrzenia zrobiłam się głodna :D
OdpowiedzUsuńHehehehehehehe
UsuńUwielbiam ten zapach piernika w domu 😍
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńU mnie taki zapach będzie w najbliższy weekend :)
OdpowiedzUsuńExtraaaa :)
UsuńPycha :) bez piernika nie ma świąt :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Nooo u mnie pozycja obowiązkowa i w sumie jeszcze sernik, bo Mąż sernikożerca :)
UsuńTo prawda- ludzie zatracają się w konsumpcjonizmie, materializmie. Nie tylko w przypadku świąt, chociaż w tym okresie staje się to baaardziej widoczne.
OdpowiedzUsuńDlaczego napisałam ludzie?
Dlatego że nie pakuje się wszystkich do jednego wora. Ja na przykład skupiam się na pracy, ograniczam do minimum media, wizyty w galeriach, supermarketach, by nie patrzeć na reklamy, świąteczne wystawy, które nas zalewają, niemal od początku listopada.
A co do piernika- podpisuje się pod tym, co napisała Magda :)
Pysznie to ciasto wygląda :)
Pozdrawiam
Tak, to prawda, nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. I dobrze, że są takie osoby, które są bardziej świadome i zmieniają swój świat, bo ten materializm to nie nasza bajka. I to jest piękne. Też ograniczam udział w tym szaleństwie zakupów, chwalenia się i posiadania niepotrzebnych rzeczy. Wychodzi na zdrowie :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńNa taki piernik na pewno skuszę się z przyjemnością.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJaki piękny piernik, aż bym dzisiaj upiekła:)
OdpowiedzUsuńHehhehehe śmiało :)))
Usuń