sobota, 15 października 2022

fasolka po bretońsku

 Cześć Kochani Czytelnicy! 

Dziś znów przychodzę do Was z czymś smacznym, tym razem jest to fasolka po bretońsku. Z jasia karłowego, z dodatkiem kiełbaski i boczku, z przecierem pomidorowym. Pyszna, idealna na jesienne i zimowe dni. Z pewnością każdy kto czyta ten wpis zna smak tejże potrawy, jednak i tak i tak postanowiłam podzielić się z Wami swoim przepisem na jej wykonanie. Każdy inaczej ją szykuje, kazy ma inne wyczucie smaku. A zatem do dzieła.

Składniki :

1 opakowanie ( 500 g ) fasoli piękny jaś karłowy

opakowanie przecieru pomidorowego

1/2 kg kiełbaski

boczek

liść laurowy

ziele angielskie 

2 łyżki mąki 

olej 

Wykonanie :

Fasolę myjemy, zalewamy wodą i zostawiamy na całą noc. Rano odsączamy, nakewamy wody do garnka, wsypujemy fasolę i gotujemy do miękkości. Kiełbaskę kroimy w kostkę i obsmażamy na oleju tak samo boczek. Do ugotiwanek fasoli dodajemy boczek i kiełbaskę a także przecier pomidorowy, przyprawy. Rozdrabniamy mąkę z odrobiną wody i zagęszczamy fasolkę. Chwilę czekamy aż zgęstnieje. 



Smacznej soboty

Iwetta

***

8 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że dawno nie jadłam fasolki po bretońsku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie jestem fanką niestety ale przepis całkiem przyjemny

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest to jedno z ulubionych dań mojej siostry.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pycha :) to danie zawsze kojarzy mi się z jesienią :)
    https://apetycznie-klasycznie.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również :) i na chłody jest tak super rozgrzewające i sycące :)))

      Usuń