Cześć Kochani Czytelnicy!
Dziś znów przychodzę do Was z czymś smacznym, tym razem jest to fasolka po bretońsku. Z jasia karłowego, z dodatkiem kiełbaski i boczku, z przecierem pomidorowym. Pyszna, idealna na jesienne i zimowe dni. Z pewnością każdy kto czyta ten wpis zna smak tejże potrawy, jednak i tak i tak postanowiłam podzielić się z Wami swoim przepisem na jej wykonanie. Każdy inaczej ją szykuje, kazy ma inne wyczucie smaku. A zatem do dzieła.
Składniki :
1 opakowanie ( 500 g ) fasoli piękny jaś karłowy
opakowanie przecieru pomidorowego
1/2 kg kiełbaski
boczek
liść laurowy
ziele angielskie
2 łyżki mąki
olej
Wykonanie :
Fasolę myjemy, zalewamy wodą i zostawiamy na całą noc. Rano odsączamy, nakewamy wody do garnka, wsypujemy fasolę i gotujemy do miękkości. Kiełbaskę kroimy w kostkę i obsmażamy na oleju tak samo boczek. Do ugotiwanek fasoli dodajemy boczek i kiełbaskę a także przecier pomidorowy, przyprawy. Rozdrabniamy mąkę z odrobiną wody i zagęszczamy fasolkę. Chwilę czekamy aż zgęstnieje.
Smacznej soboty
Iwetta
***
Muszę przyznać, że dawno nie jadłam fasolki po bretońsku.
OdpowiedzUsuńTrzeba to zmienić :D
UsuńJa nie jestem fanką niestety ale przepis całkiem przyjemny
OdpowiedzUsuńHehehehe, no fasolka nie każdemu smakuje :)
UsuńJest to jedno z ulubionych dań mojej siostry.
OdpowiedzUsuńU nas ulubione przez wszystkich :D
UsuńPycha :) to danie zawsze kojarzy mi się z jesienią :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Mnie również :) i na chłody jest tak super rozgrzewające i sycące :)))
Usuń