Dzień dobry :)
Maj to u mnie początek robienia przetworów na zimę. Wiem brzmi śmiesznie zwłaszcza, że jeszcze daleko do naszych polskich owoców i warzyw:) Jednak łąki zostały już ubogacone ziołami i kwiatami które mają mnóstwo prozdrowotnych właściwości. Mamy już pokrzywę, mniszek lekarski, krwawnik, rumianek pospolity czy bluszczyk kurdybanek. Dziś podam Wam przepis na pyszny i zdrowy miód (a raczej syrop) z mniszka lekarskiego:
Potrzebujemy około 500 sztuk kwiatów mniszka (zebranych w słoneczny dzień), 1 litr wody, 1 kg cukru oraz sok z jednej cytryny. Kwiaty mniszka po zerwaniu rozkładamy na papierze aby uciekły z nich robaczki. Następnie wrzucamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy na małym ogniu około 20 minut. Odstawiamy na kilka godzin. Następnie odcedzamy i do powstałego wywaru dodajemy cukier i sok z cytryny. Gotujemy na małym ogniu około dwóch godzin aż syrop zacznie gęstnieć. Powstały specyfik przelewamy do buteleczek lub słoiczków wcześniej wyparzonych. Z podanego przepisu wychodzi około 6 słoiczków syropu (po 180 g czyli wielkość tych słoiczków jak po koncentracie pomidorowym).
Syrop z mniszka lekarskiego ma szeroki wachlarz zastosowań. Działa przeciwzapalnie żółciopędnie i moczopędnie. Wspomaga w infekcjach górnych dróg oddechowych jak i pobudza działanie soków żółciowych. Smakuje pysznie:)
Serdecznie polecam ten syropek. Dobrze gdyby znalazł się w Waszych domowych apteczkach. O swoje zdrowe warto dbać w sposób jak najbardziej naturalny (wiem że jest tu sporo cukru a on nie jest zdrowy ale syrop spożywamy w małych ilościach tylko jedną łyżeczkę na dzień - profilktycznie a w czasie infekcji około 3 łyżeczek które możemy dodać do niesłodzonej już herbaty). A więc: koszyki w dłoń:D
P.S. Syropu z kwiatów mniszka lekarskiego nie powinny stosować osoby chore na cukrzycę lub mające wrzody żołądka. W takich przypadkach można pić herbatkę z suszonego ziela mniszka.
Do usłyszenia Justyna
***
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńSuper! Uwielbiam takie naturalne przepisy. Chętnie zrobię taki miodek syropek :)
Moja ciocia robi podobne syropy z różnych roślin :) Uwielbiam ten smak :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Swojskie syropki i przetwory to coś wspaniałego:) Dobrze że można korzystać z zasobów Cioci:) Serdeczności:D
UsuńZ tego co kojarzę to u nas w rodzinne babcia robiła miód z mniszka lekarskiego.
OdpowiedzUsuńBabcia wiedziała co dobre i zdrowe:)
UsuńMyślę, że tak mógłby mi posmakować ten syrop, że mogłabym go przedawkować ;D
OdpowiedzUsuńHehhehehe ja ostatnio jak się dorwałam to zjadłam pół słoiczka. Cóż przedawkowałam:DDDD
UsuńWow! Może kiedyś odważę się i spróbuję taki zrobić :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo. Napewno wyjdzie:)
UsuńNigdy nie robiłam, ale w końcu muszę spróbować, ja co prawda nie będę mogła cieszyć się jego smakiem, ale rodzinka już tak. :)
OdpowiedzUsuńTo niech Rodzinka skorzysta:)
UsuńWidziałam gdzieś ostatnio przepis na ten miodek. Ja nigdy go nawet nie próbowałam, ale słyszałam o jego dobrych właściwościach.
OdpowiedzUsuńWarto spróbować:)
UsuńSłyszałam, nie jadłam, neie robiłam ale ja nie lubie miodu xD
OdpowiedzUsuńHhehehhee zostaje herbatka z ziela mniszka:D nie każdy lubi miodek:)
UsuńJa w ogole nie lubię miodu :P
UsuńPysznie, takie domowe przetwory najlepsze i najzdrowsze :)
OdpowiedzUsuńOooj taaak:)
UsuńTakiego cudeńka jeszcze nie robiłam, chociaż sporo czytałam o właściwościach zdrowotnych mniszka. Muszę zrobić ten syrop :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie:) Jak nie ma przeciwwskazań do jego stosowania to jak najbardziej proszę robić:)
UsuńDużo dobrego słyszałam o właściwościach takiego syropu, muszę kiedyś zrobić:)
OdpowiedzUsuńTeż mi jkiś czas temu rzucił się w oczy artykuł o nim. Dlatego drugi rok z rzędu robię ten syropek i korzystamy zwłaszcza jesienią z jego dobroczynnego wpływu na zdrowie:)
Usuńjeju bardzo Ci dziękuję za ten przepis:D mniszka na łące u męża ogrom ;D będziemy miodek kręcili:)
OdpowiedzUsuńAleż proszę bardzo:) myślę że to będzie fajnie spędzony czas we dwoje plus coś dla zdrowia:)
Usuńojeny jak ja tęsknie za miodem!
OdpowiedzUsuń:) my z siostrą mamy to szczęście że nasz Tata ma małą pasiekę i mamy własny miodek:D plus jeszcze ten syropek z mniszka z pobliskiej łąki:)
Usuńciekawe, czy taki miodek byłby dla mnie dobry, niestety takiego pszczelego nie mogę jeść :<
OdpowiedzUsuńA to trzeba by skonsultować z lekarzem. Żeby sobie nie zaszkodzić.
Usuńno tak teraz czas na ten wegański majowy miodek:)
OdpowiedzUsuńHhehehehe dokładnie:D
UsuńNigdy nie robiłam takiego syropu. Nawet nie wiem jak smakują przetwory z mniszka :)
OdpowiedzUsuńHehehehe smakuje prawie tak jak miód tylko ma ten posmak kwiatowy taki charakterystyczny dla kwiatów mniszka:)
UsuńMiód uwielbiam, ale sama raczej nie potrafiłabym takiego zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A ja wierzę że by się udało:D sama też się boję jak pierwszy raz coś robię i... czasem wyjdzie a czasem nie:) Pozdrawiam
UsuńMiód uwielbiam, ale takiego jeszcze nie próbowałam. Mniszku u mnie zazwyczaj pod dostatkiem, więc może sama spróbuję kiedyś zrobić :D
OdpowiedzUsuńWarto spróbować zwłaszcza jak główny składnik jest na wyciągnięcie ręki:D
UsuńNie przepadam za miodem ,niestety...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ech... no trudno :) pozdrowienia:)
Usuńnigdy nie próbowałam a słyszałam, że jest niezły :)
OdpowiedzUsuńWow, świetnie. Nigdy nie robiłam. Chętnie bym spróbowała tego miodu.
OdpowiedzUsuń