Witajcie!
Mmmmm kolejny smak zapamiętany z dzieciństwa. Kto z nas nie pamięta bloku czekoladowego w latach 90-tych na świątecznym stole? Mama robiła:) czasem na waflach tortowych a czasem tak jak ja ostatnio bez niczego. Tylko foremka i papier do pieczenia. Przypomnijmy sobie ten klasyk:)
Składniki:
500 g mleka w proszku
kostka margaryny
pół szklanki wody
6 łyżek kakao
1.5 szklanki cukru
herbatniki
ewentualnie rodzynki
Wykonanie:
Mleko w proszku kakao i herbatniki razem wymieszać. W garnuszku zagotować cukier z wodą i margaryną.Po zagotowaniu wymieszać z mlekiem z kakao i herbatnikami. Wyłożyć do keksówki i po ostygnięciu wstawić do lodówki.
Ale on musi być pyszny. Mniam, mniam.
OdpowiedzUsuńJest pyszny:)
UsuńMniam, czekoladowa petarda :)
OdpowiedzUsuńOj taaak:)
UsuńWyglada bardzo apetycznie , az zglodnialam! :)
OdpowiedzUsuńHehehehe dziękuję :)
UsuńUwielbiam blok czekoladowy! Jedno z niewielu ciast, które mi wychodzi :D
OdpowiedzUsuńi Super:D
UsuńNigdy nie robiłam go w domu, ale chętnie to zmienię.
OdpowiedzUsuńPyszności, bardzo lubię blok czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńWieki nie robiłam!
OdpowiedzUsuńPora to zmienić:)
UsuńPrezentuje się smakowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam:)
UsuńBlok czekoladowy to wspomnienie mojego dzieciństwa <3
OdpowiedzUsuńMoje też:)
Usuń..witaj Justynko ♥,
OdpowiedzUsuńależ smakowity blog czekoladowy mniam, zawsze go bardzo lubiłam i nadal lubię.. jak poczuję się lepiej to może sobie zrobię.. dziękuje bardzo za przepis ❤️
- pozdrawiam najcieplej i najserdeczniej Kochana, moc cudowności ♥
Dziękuję bardzo:) koniecznie zrób jak tylko siły Ci wrócą. Dużo zdrówka dla Ciebie i serdeczności Ci przesyłam<3
UsuńJuż wiem co zrobię na weekend, dziękuję za przypomnienie tego przepisu :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)))
UsuńAż mi ślinka pociekła- nigdy nie jadłam wcześniej takiego bloku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:D trzeba spróbować:)
UsuńPrzyznaję się bez bicia, ale pomimo tego, że ten blok to taka klasyka, to nigdy go nie próbowałam. Wiedziałam o jego istnieniu, ale jakoś nigdy nie było okazji spróbować :D
OdpowiedzUsuńHehehehehe no jestem w stanie to zrozumieć bo sama wiem o istnieniu różnych klasyków a jak przychodzi co do czego to albo nawet nie próbowałam jeść albo nie próbowałam zrobić :DDDD
Usuń